Etykiety
Torty
(21)
Święta Bożego Narodzenia
(18)
Ciasta z owocami
(15)
Ciasta na biszkopcie
(9)
Krem
(8)
Potrawy mączne
(7)
Porady
(6)
Przetwory
(6)
ciasto
(6)
Barszcz-zupa
(5)
Ciasta drożdżowe
(5)
Bezy
(4)
Swojskie wyroby
(4)
Tort
(4)
Babeczki
(3)
Bigos
(3)
Desery
(3)
Potrawy mięsno-warzywne
(3)
Ryby
(3)
Serniki
(3)
Wędliny
(3)
ciasto z truskawkami
(3)
Ciasteczka
(2)
Grill
(2)
Obiady-dania główne
(2)
Toffi
(2)
Ciasto parzone-ptysiowe
(1)
Dynia kiszona.
(1)
Kiełbasy
(1)
Mięsa pieczone
(1)
Muffiny
(1)
Ozdoby z lukru i masy cukrowej.
(1)
Placki
(1)
Podroby
(1)
Porady-trunki
(1)
Sałatki
(1)
kiełbasa wiejska
(1)
pianka
(1)
szynka
(1)
wtorek, 30 sierpnia 2016
poniedziałek, 15 sierpnia 2016
Rozpływa się w ustach , delikatne jak morska pianka.
Ciasto z jabłkami i śliwkami
Ciasto z jabłkami i śliwkami |
- 6 szt jajek
- 4/5 szklanki cukru
- 1 op cukru waniliowego
- 150 ml oleju
- 2 szklanki mąki pszennej
- 60 dkg śliwek bez pestek
- 3 szt jabłek
- 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
i cały czas miksujemy, około 10 do 15 minut na szybkich obrotach,
Następnie zmniejszamy obroty miksera na średnie i cienkim
strumieniem wolniutko wlewamy olej, cały czas miksując.
Po połączeniu się oleju z ubitą masą wyłączyć mikser.
Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i cukrem wanilinowym , Wsypywać mąkę partiami do ubitej masy. Mieszać delikatnie łopatką do ciast lub łyżką do połączenia się wszystkich składników. Ciasto wylać do foremki wyłożonej papierem do pieczenia, lub wysmarowanej tłuszczem i posypanej bułką tartą.
Na wierzch ułożyć śliwki i jabłka pokrojone w plastry.
Owoce można ułożyć bardzo ciasno , jabłka można lekko wcisnąć w ciasto.
Piekąc się biszkopt i tak stworzy na wierzchu delikatną piankę, która pokryje część owoców.
Piec w temperaturze 175 stopni C. około 60 do 70 minut.
niedziela, 31 lipca 2016
wtorek, 15 marca 2016
Wiejska kiełbasa wędzona
Swojskie wyroby, kiełbaski, szyneczki
zdrowe i bez konserwantów. I Święta tuż , tuż.
Tak często pamiętamy smak Świąt swojego dzieciństwa, do tego jajeczka na wielkanocnym stole od własnych kurek, majonez robiony domowym sposobem, Masełko wyrobione w masielnicy ze śmietanki zebranej z mleka od własnych krówek. Drożdżowe baby i kruche mazurki, Własnoręcznie malowane pisanki.
I nieodzowne szukanie gniazdek zajączka wielkanocnego , w których kryły się słodycze.
Poniedziałek to oczywiście Śmigus dyngus.
Ale nie taki z buteleczki po perfumach,
U mojej Cioci , gdzie spędzałam święta, chłopcy
nie żałowali w ciepłe wiosenne dni wody,
często niesione na ich rękach lądowałyśmy
w czystej wodzie przygotowanej w poidłach.
A i oni byli cali mokrzy.
Śmiechu co niemiara, nikt się nie obrażał , ale i nikt
nie oblewał tych którzy nie chcieli uczestniczyć w
zabawie. Dziewczyny piszczały i niby broniły się
ale tak naprawdę dobrze się bawiły a i chłopcy nie
stronili od wody. Oczywiście te figle nie trwały całymi dniami
wodą oblewano raz, a po przebraniu się
tylko świętowanie i wspólne spacery.
Zdrowych i Wesołych Świąt życzę Wszystkim odwiedzającym mojego bloga.
Pamiętajcie, robienie własnych wyrobów , ich wędzenie to żadna trudność, to przyjemność , która nie tylko daje wspaniałe odczucia smakowe, ale także integruje i angażuje całą rodzinkę.
Roznoszące się zapachy w całym domu ściągają do kuchni nawet opornych domowników.
Przepis na tą domową wędlinkę jest podobny jak w kiełbasce
białej , zmienia się tylko ilość i rodzaj przypraw no i oczywiście dochodzi wędzenie.
zdrowe i bez konserwantów. I Święta tuż , tuż.
Tak często pamiętamy smak Świąt swojego dzieciństwa, do tego jajeczka na wielkanocnym stole od własnych kurek, majonez robiony domowym sposobem, Masełko wyrobione w masielnicy ze śmietanki zebranej z mleka od własnych krówek. Drożdżowe baby i kruche mazurki, Własnoręcznie malowane pisanki.
I nieodzowne szukanie gniazdek zajączka wielkanocnego , w których kryły się słodycze.
Poniedziałek to oczywiście Śmigus dyngus.
Ale nie taki z buteleczki po perfumach,
U mojej Cioci , gdzie spędzałam święta, chłopcy
nie żałowali w ciepłe wiosenne dni wody,
często niesione na ich rękach lądowałyśmy
w czystej wodzie przygotowanej w poidłach.
A i oni byli cali mokrzy.
Śmiechu co niemiara, nikt się nie obrażał , ale i nikt
nie oblewał tych którzy nie chcieli uczestniczyć w
zabawie. Dziewczyny piszczały i niby broniły się
ale tak naprawdę dobrze się bawiły a i chłopcy nie
stronili od wody. Oczywiście te figle nie trwały całymi dniami
wodą oblewano raz, a po przebraniu się
tylko świętowanie i wspólne spacery.
Zdrowych i Wesołych Świąt życzę Wszystkim odwiedzającym mojego bloga.
Pamiętajcie, robienie własnych wyrobów , ich wędzenie to żadna trudność, to przyjemność , która nie tylko daje wspaniałe odczucia smakowe, ale także integruje i angażuje całą rodzinkę.
Roznoszące się zapachy w całym domu ściągają do kuchni nawet opornych domowników.
Przepis na tą domową wędlinkę jest podobny jak w kiełbasce
białej , zmienia się tylko ilość i rodzaj przypraw no i oczywiście dochodzi wędzenie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)